Zauważyłam ostatnio bardzo duży skok rozwojowy u Młodej. Zarówno w zakresie sprawności manualnej, jak i rozwoju mowy. Ostatni miesiąc to nieustanne i niekończące się pytania "a co to?", "gdzie jest?" i "dokąd idziesz?". Nie mam najmniejszych wątpliwości, że taki szybki rozwój mowy został spowodowany zamiłowaniem mai do czytania książek. Młoda czyta codziennie z każdym członkiem rodziny, który nie jest dosyć szybki, żeby uciec ;-)
A w naszej biblioteczce mamy kilka nowych pozycji;
 |
oczywiście klasyka dziecięca czyli Tuwim ;-) |
 |
czytana codziennie Rzepka, całość zna już na pamięć i stara się powtarzać |
 |
W prezencie od Dziadków książka z wierszami Marii Konopnickiej, ulubiony wiersz to "Zima Zła" ;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do nas